MOCNI W 4 KWARCIE
Godzina 15.00 to czas nie dla naszych koszykarzy. Drużyna z Pleszewa z dobrze znanym kościańskim kibicom Alanem Urbaniakiem zdecydowanie lepiej weszła w mecz.
Pierwsze 2 kwarty podły łupem gości. Odpowiednio 23-20 i 18-15. W naszym zespole panowała niemoc strzelecka. Do połowy graliśmy na 33 % z gry, co na własnym parkiecie jest mizernym rezultatem.
Po przerwie wyszliśmy delikatnie pobudzeni, jednak nie przełożyło się to bezpośrednio na grę. Próbowaliśmy odrabiać straty, jednak przeciwnik wykorzystywał przewagę fizyczną pod koszem.
Ostatnia kwarta miała być zatem decydująca. I BYŁA. Wychodząc niskim składem pracujemy na całym parkiecie zmuszając przeciwników do błędów. Tracimy łatwe kosze, jednak zyskujemy dużo więcej. znowu gramy agresywnie. Jesteśmy pobudzeni i przechylamy szalę zwycięstwa na nasza korzyść.
4. kwartę wygrywamy 33-16 a cały mecz 86-75.