RAZ NA WOZIE RAZ POD WOZEM
Na nadmorskie tournee zespół wybrał się bez Rybakowskiego, którego zatrzymały sprawy związane ze studiami. Pierwszy mecz rozgrywaliśmy z sąsiadem z tabeli zespołem Asseco AMW Gdynia. Młodzi zawodnicy postali bardzo trudne warunki naszym. Wysoka wygrana w Kościanie widocznie rozlużniła naszych zawodników i do przerwy przegrywaliśmy 37-31.
Druga połowa to walka kosz za kosz, jednak młody zespół, który wydawał się być bardziej zmotywowany odnosi sukces i 7 porażka w sezonie staje się faktem. Asseco - Obra 81:74.
Punkty dla Obry zdobywali:Ciążkowski 31,Majchrzak 12, Kaczmarek 9,Kabat 8,Sroczyński, Stankowski oraz Kiszka po 4,Konieczny 2.
Doskonałe warunki panujące w COS w Cetniewie pozwoliły naszej drużynie na szybką regenerację i wyciągnięcie wniosków. Przypomnijmy, że pierwszy mecz w Kościanie padł łupem gości. Nasz zespół występował wtedy beż Waldemara Kabata, który miał szkolenia związane z pracą.
Pierwsza część meczu to prawdziwa wojna na parkiecie. Mocna i agresywna obrona z oby stron daje niski wynik do przerwy (30-32).
Druga połowa to skuteczniejsza gra gości. Kilka przechwytów Stankowskiego skutecznie wyprowadza nas na prowadzenie, które utrzymujemy do końca. Wracamy na zwycięską ścieżkę ,pokonując SMS Władysławowo 66:54.
Punkty dla Obry:Kabat 17,Ciążkowski 16, Stankowski 14,Sroczyński oraz Kiszka po 8,Konieczny 3.